Łysy napisał:
Powiem szczerze , zresztą już o tym pisałem wyżej- nie wiem co to znaczy ból łydek czy piszczeli według mnie jeśli takowy jest świadczy to o złej technice jazdy,a co za tym idzie złej postawy na nartach (jazda na tyłach) .
Nie tak jest - najczęściej ludzi
bolą uda - bo najwięcej ludzi jeździ w pozycji odchylonej, ...czyli na tyłach. Tak to działa, taki jest mechanizm.
Przy agresywnej jeździe, przy narcie sportowej, solidnym dociążaniu przodów - czasem
bolą łydki.
Jest jeszcze taki mięsień,
piszczelowy przedni, który na co dzień (chodzenie, rower) jest jakoś mało używany, może trochę w górach.
Ten akurat mam rozwinięty chyba nieco lepiej niż przeciętnie, ale kojarzę że on boli czasem na początku sezonu - i przypomina o swoim istnieniu : )
Jak bolą piszczele (kości) to na ogół oznacza twardego w środku, często kiepskiego, zużytego buta, wytłuczone języki : )
Otarcia piszczeli to osobny temat : )