SkiFever

Więcej...

Osobiście piorę w Holmenkol ładnie pachnie i chyba działa tylko jest problem z większymi zabrudzeniami przy praniu na 40 C ciężko pozbyć się (uporczywych plam ) kupiłem jeszcze jakąś chemię też Holmenkol na większe zabrudzenia zobaczymy czy zadziała

Wcześniej prałam w Nikwax- mydle w płynie ale średnio się sprawdzał..:/ Co prawda nie kosztował niewiadomo jakich pieniędzy (ok. 25zł) ale od kiedy znalazłam na Allegro Bila Sport (ok. 13zł) to raczej nie zmaienię go szybko na inny środek.. Świetnie dopiera, ładnie pachnie, nie niszczy no i jest nie drogi. Polecam

Ja tam nie wiem Łysy ale po coś ktoś wymyślił te płyny może Pana z JMP po prostu stać na nową kurtkę co sezon
Ogólnie chodzi o to aby nie prać w proszkach bo to one zapychają pory i w temperaturze do 40 C inaczej załatwimy sobie kurtkę na cacy i nie będzie ona już odzieżą techniczną jeno zwykłą kurtką. Sam korzystam z Holmenkol plusy ładnie pachnie i działa minusy cena jest masakryczna.

Ostatnio jeszcze korzystam z Holmenkol Pre Wash Sport to taki środek do usuwania plam i większych zabrudzeń a że moja luba ma białą kurtkę to wystarczy jeden sezon aby zamiast bieli zaczęła dominować szarość.



tu kilka fotek przed praniem





a tu po praniu różnica kolosalna niestety wymaga to trochę pracy ale działa





Zrobiłem tak najpierw namoczyłem rękaw letnią wodą miejsca zabrudzeń posmarowałem płynem zostawiłem na około 15 minut później trochę ręcznej roboty tzn delikatne czyszczenie szczotką i rękawy jak nowe.

Niestety jeżeli jest dość duże zabrudzenie to nie ma szans aby sam podstawowy płyn usunął plamę w trakcie prania w pralce.

Pozdrawiam

Ciekawy ten bil i cena też dość atrakcyjna Caroll możesz coś więcej napisać jak się sprawdza ten płyn

ze strony producent możne oczywiście wyczytać achy i ochy ale dostali też rekomendację

"Bil uzyskał rekomendację firm 4F, Brubeck, Dlsport, Regio, Active Wear, Tico, 2Skin, Grupa Ventus- wiodących producentów specjalistycznej odzieży sportowej oraz importera odzieży dla dyscyplin drużynowych- firmy Legea!"

"BIL jest absolutnie BEZPIECZNY dla delikatnych, wrażliwych tkanin, z których wykonana jest odzież sportowa, gdyż nie zawiera wybielaczy chlorowych czy lanoliny, które mogą zniszczyć funkcjonalność tkanin oddychających. Doskonale dobrana kompozycja zapachowa pozostawia na tkaninie długotrwały, świeży zapach. Zawarty w płynie BIL neutralizator zapachów działa jak antyperspirant, pochłaniając pot i długo utrzymując świeży zapach. Gwarantuje niezawodną, bezpieczną pielęgnację i ochronę tkanin sportowych.'"

Pozdrawiam

U naszego kolegi Jacka (kaja45) w ofercie znalazłem takie specyfik firmy Toko:

Środek do prania koncentrat Eco Soft Shell Wash 250 ml

Środek do prania koncentrat Eco Wash Textile 250 ml

Obydwa środki są w modnej i trendy serii ekologicznej, wszechstronnie przetestowane dermatologicznie, a przy ich produkcji kontrolowano "wykorzystanie wody, zanieczyszczenie powietrza oraz przepływ i wykorzystanie energii".

Środki te nie zawierają zmiękczaczy i wybielaczy, zalecane są do prania odzieży z membranami, przeznaczone do prania ręcznego i w pralkach, a butelka (250 ml) ma wystarczyć na 8 prań.

To jeszcze o praniu warto teraz zadbać o odzież póki jest ciepło i można ja szybko wysuszyć jak wyjdzie słoneczko

Zalecenia Alpinusa dotyczące prania odzieży z membraną - długie ale warto poczytać aby cieszyć się swoją odzieżą dłużej niż jeden sezon.

Profesjonalna odzież turystyczna spełnia swoją funkcję dzięki membranie oddychającej. Jeden z mitów na temat produktów outdoorowych głosi, że pranie jest szkodliwe dla membrany. Nic bardziej mylnego – to właśnie brud na powierzchni zatyka pory membrany i osłabia jej właściwości. Prawdą natomiast jest, że przy praniu tego typu odzieży musimy zachować szczególną ostrożność.
Kurtki z membraną można prać w pralce maksymalnie do temperatury 40°C, najlepiej na delikatnym programie i przy użyciu środka do prania tkanin delikatnych. Zrezygnujmy z proszków do prania np. na korzyść żelu lub płatków mydlanych. Lepiej prać często z niewielką ilością środka, niż rzadko ale z dużą ilością detergentów. Nie używamy środków zmiękczających ani płynów do płukania. W razie potrzeby płukanie można powtórzyć w samej wodzie by na materiale nie pozostały ślady detergentów. Uporczywe plamy można próbować usunąć wcześniej podczas prania ręcznego, ale bez użycia chlorowych wybielaczy.
Odzież z membraną można po praniu krótko odwirować. Suszenie w suszarce bębnowej i prasowanie w niskich temperaturach są dopuszczalne, o ile nie zabrania tego instrukcja na etykiecie.
Pamiętajmy, że nawet spełnianie wszystkich wymogów użytkowania nie zapewni długowieczności odzieży. Żadne materiały ani komponenty nie są bowiem wieczne. Jeśli zauważymy, że izolacyjność cieplna i wodoodporność odzieży jest dużo niższa niż na początku użytkowania – to znak, że kurtka wymaga ponownej, ręcznej impregnacji. Z szerokiej gamy dostępnych na rynku preparatów, najwygodniej stosować te z atomizerem, którego używamy po praniu. Kupujmy tylko oryginalne środki producenta naszej odzieży lub rekomendowane przez niego! Przyjmuje się, że kurtkę powinno się zaimpregnować po 3-4 praniu i czynność tę najlepiej powtarzać przynajmniej po każdym sezonie. Nie ma potrzeby impregnowania odzieży przed pierwszym użyciem.
Inna możliwość to upranie odzieży termoaktywnej w specjalnie do tego przeznaczonym płynie do produktów z membraną, który zastępuje proszek i mydło. Płyn ma jednoczesne działanie impregnujące.
Te same zasady obowiązują w przypadku różnych typów odzieży oddychającej. Odzież polarową można prać ręcznie lub w pralce, najlepiej w płynach do prania w maksymalnej temperaturze 40°C. Nie wolno używać środków wybielających, można natomiast odwirować używając programu dla delikatnych tkanin. Bieliznę termoaktywną pierzemy oczywiście po każdym użyciu. () pierzecie ????

Ja z lenistwa planuje kupić taką ze srebrną nitką

Pozdrawiam

Śmy się nie zrozumieli co do bielizny to miałem na myśli koszulkę i getry się rozumie

Pozdrawiam

A czy oddawanie kurtki do pralni to dobry pomysł? Czeka mnie 1 pranie i nie wiem czy to robić we własnym zakresie, czy oddać do czyszczenia...

Niby teraz pralnie niektóre reklamują się że piorą odzież narciarską zgodnie z wymogami ale ja bym nie ryzykował lepiej poświęcić tą godzinkę uprać i zaimpregnować kurtkę samemu kupić jeden z wielu środków do prania no i impregnacji choć nie jest to konieczne.

Najtańszy jest Bil Sport Active kosztuje jakieś 13 zł, podobno produkt ten sprzedawany jest w całej Polsce w sklepach sieci: KAUFLAND, AUCHAN i CARREFOUR a na 100% można go kupić na aukcjach.

Pozdrawiam

No i przyjdzie mi się chyba pierwszy raz publicznie zgodzić z Łysym ehhehehehehe.
Ja podobnie jak on a raczej moja żona bo ja zajmuję się praniem jak muszę a w domu nie muszę - piorę w żelu i na niskiej temperaturze .
Powtarzam płukanie i tyle .
Co do impregnacji to jak jest kiepska pogoda to raczej nie jeżdżę .A godzinkę czy póltorej to nawet nie zaimpregnowana kurtka wytrzymuje.

decentski napisał: Zakupiłam, sprawdziłam i jestem pod wrażeniem Najpierw kupiłam saszetkę, która była doklejona w gratisie z płynem do ubrań ciemnych. Wyprałam białe spodnie i mało nie padłam z wrażenia zlazło wszystko, nawet palmy, którym nie dał rady płyn Holmekolen czy jakoś tak (kosztował 7 zł za saszetkę na jedno pranie!). Teraz w Kauflandzie zakupiłam promocyjny zestaw: płyn Bil Sport Active 1l + płyn Bil Sensitive 1l w cenie 12,99 zł! Piorę w tym płynie nie tylko odzież narciarską ale i odzież, w której ćwiczę na fitnessie z systemami Fit Dry i podobnymi, sprawdza się doskonale.
BTW bieliznę termo (koszulkę i getry) piorę po każdym użyciu, na wyjeździe używam do tego celu szarego mydła, przepłukanie bielizny zajmuje 2 minutki i gotowe

No jak do rozmawiania ze mną potrebne Ci piwo to Ci kupię ze trzy . Może wetdy będziesz rozumiał co do Ciebie mówię hehehhe

Ja na początku także oddawałem swoją kurtkę do pralni jednak z kiepskim skutkiem. Jakiś czas temu kupiłem na aukcji Bil Sport Active na próbę i od tej pory używam tylko i wyłącznie tego płynu. Moim zdaniem płyn tak jak na obrazku doskonale czyści i pielęgnuje odzież sportową. A co najważniejsze mało kosztuje:)

Nie ukrywajmy, kurtki to chyba najbardziej brudząca część odzieży podczas jazdy na nartach.
Mój sposób? Jeśli nie ma dużych zabrudzeń to używam środka o którym wspomniał Adamiak. Jeśli jest już dużo poważniej to zanoszę do pralni (sprawdzonej) na swojej jeszcze się nie zawiodłem. Zawsze wszystko dokładnie wyczyszczone po sezonie może wisieć sobie w szafie.