update: 10.04.22 (ten post jest edytowany i uzupełniany w miarę sezonu - warto tu wracać)
Najbliższe wolne terminy: 23-26.04 (4 dni), 6-9.05 tyrolskie lodowce (4 dni)
Wyjazdy busikiem z Krakowa przez Śląsk, okołoweekendowo - wyjazd na ogół w piątek wieczorem, jazda od soboty do wtorku lub środy (4-5 dni na śniegu), po staremu zostaje austriacki Tyrol jako kierunek naszych narciarskich wojaży, a konkretnie to tu:
www.snowcard.tirol.at/
Koszty w pigułce: dojazd + kwatera: 4 dni ok. 220-230 EUR, 5 dni ok. 250 EUR, okolice Sölden lub Ischgl, Stubai mogą być nieznacznie droższe, także okresy okołoferyjne i sylwestrowy; karnety: 4 dni ok. 190-230 EUR, 5 dni ok. 220-290 EUR; Jak mogę to pomagam, zdarzają się jakieś rabaty, zniżki, vouchery itp., do tego układam programy tak, żeby było dobrze i jak najtaniej dla wszystkich. Przewiduję jakieś zniżki dla płci pięknej

Więcej szczegółów na dole strony w FAQ ( poniżej terminów).
Regulacje covidowe dot. wjazdu do Austrii:
od soboty 5.03 brak regulacji, wymagań etc
Najbliższe wyjazdy (daty to dni na śniegu, wyjazd dzień wcześniej późnym wieczorem):
23-26.04 (4 dni) - ski safari po tyrolskich lodowcach
30.04-3.05 (4 dni) majówka - Sölden, Pitzal + inne lodowce
7-10.05 (4 dni) ski safari po tyrolskich lodowcach - Sölden, Pitztal, Kaunertal, Stubai
12-15.05 (4 dni) postmajówka, prawdopodobnie Hintertux
16-19.06 (4 dni) - Boże Ciało - prawdopodobnie Hintertux
... itd. Pamiętajmy że to tylko plany, życie pokaże ile z tego zostanie - możemy też plany nieco
modyfikować na życzenie (np 4 czy 5 dni).
•
Kolejne terminy będą się pojawiać i będą uzupełniane o informacje - zawsze można zapytać na PW, zadzwonić z wyprzedzeniem, napisać maila etc. Wiadomo, że będą to ośrodki w Tyrolu i okolicach, wiadomo że będzie fajnie, ciekawie i niedrogo, a reszta zależy od warunków i pogody. Nie przesądzam więc ośrodków na 100% prawie nigdy - zasada jest taka, że ma być najlepiej narciarsko jak się da ogarnąć - w danej rzeczywistości.
•
Tyrol czyli m.in.: Sölden, Ischgl, Serfaus-Fiss-Ladis, Zillertal (Mayrhofen, Hochfügen-Hochzillertal, Zillertal Arena, Spieljoch, Tux), Stubai, Pitztal, Kaunertal, Obergurgl-Hochgurgl, Kitzbühel, SkiWelt - Wilder Kaiser-Brixental, Schneewinkl, Ski Juwel: Alpbachtal-Wildschonau, Osttirol: Kals-Matrei, Sillian, St. Jakob in D., Lienz, Axamer Lizum, Kühtai, Hochoetz, Nauders, St. Johann, Wildkogel, Steinplatte i wiele innych, czyli 5 lodowców i dziesiątki świetnych ośrodków
•
Sezonówka tyrolska 2021/22 = 876 eur (
źródło/klik) - dziesiątki ośrodków, 5 lodowców, tysiące km tras i hektary poza trasami

Sezonówka opłaca się już od kilkunastu dni w sezonie - to niewiele jak na 7,5 miesiąca gwarantowanej jazdy

Tyrol jest nie do pobicia - co do długości sezonu (5 lodowców + Ischgl i Gurgle), gwarancji śniegu, stosunku jakości do ceny i niemal nieograniczonego wyboru - w niektórych ośrodkach w Tyrolu ciągle nie byłem, w innych nie byłem od paru sezonów - tego się nie da ogarnąć w jednym roku
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Wiadomości ogólne i powtarzalne, czyli FAQ
Grupa raz mniejsza, raz większa, jest busik 9-os., jest możliwość powiększania grupy, ew. dojazd własny, umawiam itd.

Preferuję kontakty telefoniczne, najlepiej po południu, wieczorem - mój nr 501 383058.
Na każdym wyjeździe jest możliwość taniego szkolenia w różnym wymiarze.
Kwatery: załatwiam dla mojej grupy, porządne, wyposażone apartamenty (ferienwohnung czyli mieszkania wakacyjne), są kuchnie, sypialnie, toalety, łazienki itd. Kwaterę dobieram pod określoną grupę, skład osobowy - pary mają swoje sypialnie itd. Unikam dostawek, spania w kuchni itp., musi być przyzwoicie. Nie ma żadnych dodatkowych/ukrytych opłat.
Wyżywienie: we własnym zakresie - na miejscu są wyposażone kuchnie (jw.). Można zabrać część prowiantu z Polski, Austria też nie jest droga, część zakupów można robić na miejscu za "polskie ceny". Nikt nikomu nie broni także jeść w knajpie na stoku, obecności restauracji w pobliżu kwatery, na wieczór, nie obiecuję, choć też nie wykluczam.
Ubezpieczenie: jest niezbędne, trzeba kupić (podróżne + pakiet typu "Ski", jakiekolwiek, kilka do kilkunastu złotych dziennie, każdy sam wycenia swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Zakładamy że polisa nigdy nam się nie przyda, ale należy ją mieć przy sobie na stoku, podobnie jak dokumenty osobiste i telefon komórkowy. Przy ubezpieczeniu w grę wchodzą Austria i
ew. Szwajcaria, podróżujemy do tego przez Czechy i Niemcy.
Karnety: kupowane w kasie, przykładowo: 4 dni ok. 180-230 EUR, 5 dni ok. 220-290 EUR, zależnie od miejsca, sezonu itp.
Dzieci do 15 roku życia na ogół płacą ok. 50% lub mniej; w większości miejsc; dzieci do 6-8 roku życia jeżdżą za darmo, w kilku do 10 roku życia za darmo (np. Pitzal, Stubai).
Wyjazdy busikiem z Krakowa, na ogół przez Górny Śląsk (A4 na Katowice, Gliwice) dalej na południe A1 na Ostrawę, w uzasadnionych przypadkach mogę jechać A4 przez Wrocław, Niemcy. Z Krakowa na ogół po godz. 21-22.; na Śląsku ok. 23.
Renault Trafic 9-os. wersja Long - sporo miejsca na wszystko, np. na narty

własny prowiant etc. Miejsca w aucie przydzielam arbitralnie, bo są różne ale ludzie też
Ew. zmiennicy mają przywileje 
Jak jest możliwość, a często tak jest, to rano z trasy wchodzimy na kwaterę. Jeśli nie, to są inne opcje - szatnie, Ski Depoty, rent-a-ski itp. Można się ogarnąć w sposób cywilizowany.
Przystanki, punkty zbiórki staram się zoptymalizować i zredukować, wybieram kiedy jest kompletna grupa i trasa przejazdu - to skraca czas podróży z korzyścią dla wszystkich.
Bagaż: miejsca jest sporo, bardzo nie limituję (w granicach rozsądku), ale nie wozimy np. wody, piwa, chleba, mąki itp. - bo nie ma sensu!, wszystko jest na miejscu, a auto ma ograniczoną masę całkowitą. Pokrowce na narty są wskazane (zwłaszcza na długie). Wolę system "tobołkowy” i miękkie torby - plastikowe walizki nie bardzo pasują.
Jazda na nartach: jeździmy od rana do zamknięcia wyciągów, bez stresu, nie "za karę"; ale generalnie - jeździmy jeździć na nartach, lub czymkolwiek. Jak komuś się nie chce - czas na stoku można spożytkować różnie: kawa, piwo, obiad itp.
Apres ski: jest także przewidywane, w granicach rozsądku
Jazda wieczorna: nie jest raczej przewidziana, choć nikomu nie bronię, jeśli jest taka możliwość. Jest to jednak duża rzadkość, "gdzieniegdzie", tylko w wybrane dni tygodnia, dodatkowo płatna kilkanaście euro. Wg mnie w kontekście alpejskim to trochę dziwactwo - ja nigdy nie byłem i nie bardzo się wybieram.
Kontakt: najprościej i najszybciej tel. - mój numer 501383058 odbieram, także w AT (to jest polski numer, więc dzwonienie nie wiąże się z dodatkowymi kosztami). Na ogół jestem"unetowiony" ale zwyczajnie na sieć, FB, fora itp. brakuje czasu. Uczciwie mówiąc kontakty telefoniczne traktuję nieco poważniej

Nie prowadzę biura - to są mimo wszystko towarzyskie wyjazdy, nierzadko spontaniczne
Nie pośredniczę w kwaterach, nie polecam, nie mam bazy kwater (to bez sensu!) - ogarniam tylko swoje wyjazdy, swoje grupy, wtedy szukam, organizuję, załatwiam - pod kątem konkretnych ludzi, ilości sypialni, konkretnego terminu, itp. itd.
Jeżdżę tam gdzie działa moja sezonówka czyli karnet Snow Card Tirol, nie jeżdżę w Dolomity, do Livigno etc. ...póki co.
Uwaga: obowiązuje zakaz chlania w busie, na trasie - niestety, z niemałą przykrością to dodaję, zmuszony różnymi sytuacjami :/
Pozdrawiam ...carve diem

Krzych
tel. + 48 501 38 30 58
www.facebook.com/skibuscompl